Czereśniowe Pole

Jakiś czas temu dowiedziałam się, że istnieje grupa ludzi odkrywających nasze słowiańskie korzenie m.in. pan Grzegorz Białczyński, który napisał Księgę Tura oraz prowadzi niezwykle wartościowy i bogaty w informacje blog .http://bialczynski.wordpress.com/slowianie-w-dziejach-mitologia-slowian-i-wiara-przyrody/ Blog Grzegorza Białczyńskiego: BLOG ten ma ukazać każdemu kto zechce się tutaj na chwilę zatrzymać rozległy, niemal doszczętnie zatopiony ląd, który nie leży wcale na antypodach Ziemi, lecz wokół nas, być może w naszych umysłach i sercach.Ma się on w swoim założeniu przyczynić by jak najwięcej osób odnalazło dla siebie ten zaginiony świat i odnalazło siebie poprzez ów Święty Ląd we współczesności. Jako Polacy, Słowianie, Lądyjczycy (czy też Lądzianie-Lędzianie, inaczej mówiąc z grecka – Europejczycy) jesteśmy ukształtowani na równi przez nasze dzieje (historię) i pradzieje (mity, wiarę i prehistorię). Pierwsze są domeną nauki, drugie mitologii. O ile nasze dzieje znamy ja

niesamowite....jestesmy fraktalami

:) Zależy mi , abyśmy zasmakowali geniuszu Nassima Harameina, który mówi o wielu sprawach w sposób prosty np. o pustce i o tym jak wydarzają się nam rzeczy w życiu...dla mnie inspirujące i wspierające każdy proces narodzin...:) W procesach narodzin, które prowadzę dzięki wiedzy Eleny Tonetti-Vladimirowej prowadzę ludzi do pustki. wg Nassima Haraneima pustka jest stworzeniem, wszechwiatem, przestrzenią, podwiadomocią, którą organizuje wszystko... otrzymuje wszystkie informacje i karmi z powrotem rzeczywistosć na podstawie informacji otrzymanych. Więc osoby, które stają się siebie coraz bardziej swiadome samych siebie, coraz bardziej swiadome swojego związku z pustką, stają się coraz lepsze w karmieniu pustki informacjami pustki. A pustka staje sie coraz lepsza w manifestacji tych informacji w rzeczywistoci. Ta minifestacja staje się coraz szybsza i bardziej dokładna. Zatem synchronicznosci, której człowiek zaczyna dowiadczać zwiększają się w liczbie. Nagle mylisz o czyms i to się staje.

KObiecosć, partnerstwo, kto jest autorytetem w swiecie, wktórym nie ma jednego autorytetu, bo wszyscy mamy bezporedni dostęp do źródla...mężczyźni mogą być wreszcie z nami karmiący i czujący...

Refleksje grudniowo-mikołajkowe Kochani, dziękuję że jesteście...czuję się wdzięczna sobie i wam...czuję się obdarowana, nie muszę dzisiaj dostać żadnego prezentu, a tak się cieszę że jestem cała i zdrowa i taka właśnie jaka jestem... Dzisiaj organizowałam mikołajki u mojej Janinki w szkole...dzieci dostały magiczny sznurek znany od tysięcy lat dzieciom na naszej planecie i na Hawajach, i na Syberii, w Afryce, Papui Nowej Gwinei...można z niego czarować niezwykłe historie, znaki, figury. Uświadomiłam sobie, że ten sznurek mający połączone ze sobą końce jest w zasadzie kręgiem, z którego można w nieskończoność tworzyć, można również łączyć się z historiami, które powstały tysiące lat temu w zabawie i zachwycie nad życiem ( a przy okazji dzięlę się z wami chlebem wymyślonym przez naszych krakowskich rodaków cudowny dla zdrowia...smacznego