moje korzenie i moje skrzydła

Im bardziej zakorzeniam się w swojej naturze, tym bardziej rosną mi skrzydła.
Im bardziej zakotwiczam się doświadczaniu ciała, tym bardziej moje ciało staje się niebiańsko-boskie:) A to jest niezwykle przyjemne i poruszające.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

O dziedziczeniu traumy na podstawie wykładu prof. Jadwigi Jośko-Ochojskiej

Ślad pamięciowy w układzie limbicznym wg. Eleny Tonetti-Vladimirowej w tł. Magdy Polkowskiej