intro to "SACRED BELLY DANCE" by Jehan
B
OOOOO
WCZORAJ NAPISAŁAM TEKST, KTÓRY DEKTYKUJĘ SPECJALNIE MOJEJ SIOSTRZE oluni I MOJEJ SIOSTRZE W SERCU darii
NNIT IS A GREAT TIME OF MIRACLE OF BIRTH ---NEW US---NEW EARTH
..Jehan dreamS of belly dence: for me great, AMAZING inspiration:::::: ,,,Belly dence is a language of secret geometry pure wisdom...spirale, fale, cykle, kręgi everlasting cycling of vibration by nature from subatomic level to the ...galaxy. The dance is elemental, primal in the quality of earth, wind, fire...water...infuse every movement.
bELLY DANCE IS UNBILICAL CORD IT LEAD US BACK TO THE SOURCE OF PRIMARIAL WOMB, WHEN FLASH AND SPIRIT ARE ONE. gIVE US A JOURNEY TO THE BEGINING TO THE RECORDED HISTORY
BELLY DENCE IS CELEBRATION OF LIFE IN ANCIENT TIME
when people were odd of miracle of birth MIRACLE OF BIRTH
IT IS A GREAT TIME OF MIRACLE OF BIRTH ---NEW US---NEW EARTH---NEW DREAM ---NEW LIFE---NEW INSPIRATION---NEW CREATION
OOOOO
WCZORAJ NAPISAŁAM TEKST, KTÓRY DEKTYKUJĘ SPECJALNIE MOJEJ SIOSTRZE oluni I MOJEJ SIOSTRZE W SERCU darii
Co czytasz?
Czytam swoją moc.
Gdziekolwiek spojrzę widzę swoją uzdrawiającą moc tworzenia, istnienia. Czuję się pełna, wolna, sprawcza, spokojna.
Mam na sobie gwiezdny płaszcz. Otula mnie przyjemnie. Dobrze mi w jego fałdach aksamitnych błyszczących mleczną drogą płodności. Zanurzam się w nim wygodnie. Moszczę sobie zimowe leże. Wchodzę do matecznika. Przenikam warstwa po warstwie jedwabne płatki szczęścia. Odkrywam barwy smaku, błogostany spełnienia. Tańczę, wiruję, snuję…idę po złotej nici wysnutej dla mnie z okazji urodzin…ona mnie prowadzi…bezgranicznie jej ufam. Zwija się w kłębuszek i znika jak kropla miodu w tafli codzienności. Przenika wszystko. Zna mnie od podszewki. To nić nadziei, mojej mocy, nigdy się nie przerwie…z niej powstają światy. Przymierzam je. Zabawne. Bajeczne. Wieczne. Każdy utkany na moje podobieństwo…to ja je śnię…nikt tego za mnie nie zrobi…to moje życie. Czemu nie zaprosić sprzymierzeńców…niech zjawią się na moje zawolanie…o …już są…czuję to przez skórę. Rosnę, rozszerzam się na wiosnę…zimą kurczę się w sobie…znam doskonale ten rytm tworzenia. Skowyt mocy. Z samego środka. A w środku mała istotka. To ja. Dziecina mała, ale udała.
U -daję…daję z samego centrum mojego…u źródła mojego najczystszego…gdzie czysta woda przeznaczenia…gdzie ukryte są wszystkie znaczenia…moje życzenia…moje przyczyny…czyny.
Zanurzam swoją dłoń w tej wodzie…na skórze usiadła kropla, najczystsza, najjaśniejsza, najbarwniejsza…moje usta ogrzewają kroplę podmuchem życia, zdobią ornamentem zwycięstwa, uwolnienia, spełnienia. Pęka bańka złudzeń, wynurzam się jeszcze czystsza, jeszcze jaśniejsza…mam teraz w sobie wszystkie barwy, wszystkie smaki, zapachy, wrażenia, przytulenia.
Mam ochotę poleżeć rozpustnie w mateczniku mateczników…wygodnie…w całkowitym błogostanie. Mam ochotę zniszczyć wszystko, co mi się nie podoba. Jeden podmuch myśli i cała misterna cywilizacja unosi się na chwilę do góry, niczym kurz, drobinki piasku jeszcze na chwilę pokazują dumne parady, majestatyczne pogrzeby i bitwy, wielkie świątynie, małe głupstewka, dwory władców i nędzę przedmieść…sceny w mgnieniu oka znikają…ocalam tylko kilka fundamentów na czerwonej pustyni i… ona pojawia się nieśmiertelna…ladacznica życia, niewierna żadnym systemom, niepokorna wobec władców, pani siebie…zmysłowa, roztańczona kobiecością, roześmiana wynurza się ze zgliszczy glinianego kolosa…uratowana, ocalona. Ocala życie tańcząc, snując, ruszając biodrami zmysłowo, krok po kroku wpuszcza światło najjaśniejsze, najczystsze…skąpane w miłości. Pustynia rozjaśnia się ferią zapachów, smaków, wrażeń…buchają z każdej szczelinki, barwne róże, dynie, pomarańcze, dzwonią laski cynamonu, wiwatują winogrona, kiście szczęścia. Spolegliwe ogórki całują jej stopy. Bez i jaśmin dla niej kwitnie z wdzięczności, zroszony i zadziwiony jej pięknem. Za każdym jej spojrzeniem wrastają dumne i posłuszne łany obfitości oprószone lawendą, tymiankiem, miętą. Mienią się jej odcieniami. Zabarwiają jej nastrojami…Królowa syta i zadowolona zasiada na tronie w gwiezdnym welonie u boku króla miłośnika, zalotnika, lotnika gwiezdnego…najznakomitszego….
Z niekończącej się okazji wiecznego odradzania się…siostrze… Kasjopea:)
13.12.2010
NNIT IS A GREAT TIME OF MIRACLE OF BIRTH ---NEW US---NEW EARTH
..Jehan dreamS of belly dence: for me great, AMAZING inspiration:::::: ,,,Belly dence is a language of secret geometry pure wisdom...spirale, fale, cykle, kręgi everlasting cycling of vibration by nature from subatomic level to the ...galaxy. The dance is elemental, primal in the quality of earth, wind, fire...water...infuse every movement.
bELLY DANCE IS UNBILICAL CORD IT LEAD US BACK TO THE SOURCE OF PRIMARIAL WOMB, WHEN FLASH AND SPIRIT ARE ONE. gIVE US A JOURNEY TO THE BEGINING TO THE RECORDED HISTORY
BELLY DENCE IS CELEBRATION OF LIFE IN ANCIENT TIME
when people were odd of miracle of birth MIRACLE OF BIRTH
IT IS A GREAT TIME OF MIRACLE OF BIRTH ---NEW US---NEW EARTH---NEW DREAM ---NEW LIFE---NEW INSPIRATION---NEW CREATION
Komentarze
Prześlij komentarz