Aż wytryśnie źródło ze studni
Dwie sprawy ostatnio pojawiły się na horyzoncie moich zdarzeń. Pierwsza, to Festiwal Opowieści w Warszawie i moje w nim uczestnictwo. Dokładnie 6 lat po narodzinach mojej 3 córeczki Emilki opowiadałam o swoim pięknym doświadczeniu rodzenia, jak ja chcę, w miłości i mądrości sił natury.
Jestem wdzięczna niezwykłej Beacie Frankowskiej za zaproszenie do udziału w jej projekcie. Mam nadzieję, że to początek działań na rzecz przywrócenia narodzinom rangi społecznej, miejsca w społecznej świadomości, rzetelnej edukacji i przełamywania stereotypów.
Czas przypominania i czerpania ze studni naszej mądrości.
Druga opowieść , która pojawiła się na horyzoncie, to wody plodowe i ejakulat kobiecy. W Warszawie gości Deborah Sundal edukatorką seksualna, która dzieli się rownież na łamach swojej ksiaźki wiedzą na ten temat.
Jestem wdzięczna niezwykłej Beacie Frankowskiej za zaproszenie do udziału w jej projekcie. Mam nadzieję, że to początek działań na rzecz przywrócenia narodzinom rangi społecznej, miejsca w społecznej świadomości, rzetelnej edukacji i przełamywania stereotypów.
Czas przypominania i czerpania ze studni naszej mądrości.
Druga opowieść , która pojawiła się na horyzoncie, to wody plodowe i ejakulat kobiecy. W Warszawie gości Deborah Sundal edukatorką seksualna, która dzieli się rownież na łamach swojej ksiaźki wiedzą na ten temat.
Komentarze
Prześlij komentarz