„Aby poznać Boga, musisz stać się kobietą”
"Kobiece ucieleśnienie nie służy temu, by uzyskać więcej pieniędzy, więcej klientów i więcej interesów. Również nie temu, aby przyciągnąć fantastyczny romans z mężczyzną. Ani by poprawić nastrój lub ego lub sprawić, że poczujesz się pewniej, seksowniej i bardziej pożądana.
To zniekształcenie patriarchalne w wydaniu kobiet.
Duchowość kobiecości nie jest wstrzyknięciem mocy do woli.
Lub dostarczeniem ci wszystkich pożądanych gadżetów.
W rzeczywistości jest wręcz przeciwnie.
Ucieleśnienie kobiety ujawnia święte ubóstwo tych dobrodziejstw.
Poznasz smak Prawdy i nie będziesz chciała niczego więcej.
Właśnie dlatego kobiece wcielenie stanowi zagrożenie dla systemu.
Kobiece wcielenie (nie tylko dostępne dla kobiet) jest tutaj, aby uwolnić cię od chwytania i dążenia do tego, który uważa, że ma kontrolę i może sprawić, że wszystko się stanie.
Nie jako pomysł czy filozofia.
Jako ucieleśniona rzeczywistość.
Dosłownie - występujące poprzez Ciało.
Wcielenie żeńskiej energii to sposób, w jaki schodzimy z drogi, aby wpuścić Boga.
Otwieramy się i przyjmujemy moc Prawdy i Miłości, która jest większa niż nasze własne wysiłki.
To ukorza arogancję woli, która myśli o swoim Bogu. Pokazuje nam prawdziwą moc poprzez poddanie fałszywej mocy.
Otwiera komórki ciała na prawdziwe przyjmowanie.
W ten sposób dusza jest smakowana i znana. W ten sposób Wola łączy się z Wolą Boską.
Właśnie dlatego mądry człowiek powiedział kiedyś:
„Aby poznać Boga, musisz stać się kobietą”
I to dotyczy również mężczyzn. Jako ludzie na tej planecie przechodzimy z bycia bardziej męskimi w bardziej żeńskich. Z bardziej wymyślonych w bardziej prawdziwych, ucieleśnionych."
Maya Luna
tłum. Sylwia Oppermann
Piękny tekst, który oddaje coś, co przeczuwam w sobie w wielu miejscach mojego życia wybierając życie w ciele kobiety, w całym bagażu programowania społecznego.
Komentarze
Prześlij komentarz