Pszczoła na balkonie i 90-dniowa medytacja, czy rośliny słyszą pszczoły



Jakiś czas temu szukałam swojego imienia Auli, która miała być mityczną królową pszczół na Litwie. Mam litewskie korzenie, więc poczułam duży rezonans w sobie na to imię.
Pracując już wtedy w polu narodzin
W tych poszukiwaniach bardzo interesował mnie los pszczół. Jak powiadał mądry ojciec fizyki kwantowej Einstein, kiedy pszczół zabraknie, zginiemy w ciągu 4 lat. W tym czasie pojawiały się informacje, że w kilku miejscach na świecie w USA i Chorwacji masowo padały pszczoły i nie można było znaleźć ich ciał w okolicy.

Szukałam informacji o pszczołach, aż natknęłam się na opowieść amerykańskiej biolożki wykładającej w College'u, która w latach 80-tych praktykowała 90-dniową medytację, która polegała m.in. na bzyczeniu. W połowie czasu jej trzymiesięcznej praktyki przyleciały do niej pszczoły. Cały rój znalazł się na jej balkonie, ale ona dzielnie praktykowała tę andyjską medytację. Spostrzegła się w jakimś momencie, że pojawiają się jakieś w niej informacje o pszczołach, a w końcu nazwała rzecz po imieniu, czyli zorientowała się, że dostaje informacje od pszczół. Rój mówił o pestycydach, które będą zabijać pszczoły. Nauczycielka sprawdzała nowe nazwy w encyklopediach i jako nauczycielka biologii uznała, że jest to prawdopodobne.

To co mnie w tej historii najbardziej poruszyło, to informacja, że przyjdzie czas, że pszczoły będą masowo znikać, gdyż nie są w stanie znieść bardzo toksycznych ludzkich myśli, które tworzą coraz większą siatkę toksycznej wibracji wokół ziemi.
Dla mnie ta wiadomość stała się inspiracją, bo przypomniałam sobie wgląd w polu narodzin, żeby stworzyć świetlistą siatkę połączeń między ludźmi. Czułam, że chodzi o połączenie serca.
Słyszałam również opowieść jednej kobiety, która przeżyła śmierć kliniczną i stan w jakim się znalazła przypominał jej wibrację pszczół, którą mocno czuła w głowie.
Pszczoły są istotami o szczególnych dla ludzkiej psychiki i ciała wibracjach ( dla szkiełka i oka: można ich wibrację mierzyć w herzach.

częstotliwości 0,2 do 0,5 kHz (zbliżone do dźwięków wydawanych przez lecącą pszczołę) zapylacza)



Jakiś czas temu szukałam swojego imienia Auli, która miała być mityczną królową pszczół na Litwie. Mam litewskie korzenie, więc poczułam duży rezonans w sobie na to imię.
Pracując już wtedy w polu narodzin
W tych poszukiwaniach bardzo interesował mnie los pszczół. Jak powiadał mądry ojciec fizyki kwantowej Einstein, kiedy pszczół zabraknie, zginiemy w ciągu 4 lat. W tym czasie pojawiały się informacje, że w kilku miejscach na świecie w USA i Chorwacji masowo padały pszczoły i nie można było znaleźć ich ciał w okolicy.

Szukałam informacji o pszczołach, aż natknęłam się na opowieść amerykańskiej biolożki wykładającej w College'u, która w latach 80-tych praktykowała 90-dniową medytację, która polegała m.in. na bzyczeniu. W połowie czasu jej trzymiesięcznej praktyki przyleciały do niej pszczoły. Cały rój znalazł się na jej balkonie, ale ona dzielnie praktykowała tę andyjską medytację. Spostrzegła się w jakimś momencie, że pojawiają się jakieś w niej informacje o pszczołach, a w końcu nazwała rzecz po imieniu, czyli zorientowała się, że dostaje informacje od pszczół. Rój mówił o pestycydach, które będą zabijać pszczoły. Nauczycielka sprawdzała nowe nazwy w encyklopediach i jako nauczycielka biologii uznała, że jest to prawdopodobne.

To co mnie w tej historii najbardziej poruszyło, to informacja, że przyjdzie czas, że pszczoły będą masowo znikać, gdyż nie są w stanie znieść bardzo toksycznych ludzkich myśli, które tworzą coraz większą siatkę toksycznej wibracji wokół ziemi.
Dla mnie ta wiadomość stała się inspiracją, bo przypomniałam sobie wgląd w polu narodzin, żeby stworzyć świetlistą siatkę połączeń między ludźmi. Czułam, że chodzi o połączenie serca.
Słyszałam również opowieść jednej kobiety, która przeżyła śmierć kliniczną i stan w jakim się znalazła przypominał jej wibrację pszczół, którą mocno czuła w głowie.
Pszczoły są istotami o szczególnych dla ludzkiej psychiki i ciała wibracjach ( dla szkiełka i oka: można ich wibrację mierzyć w herzach.

Pismo Pasieka opowiada o eksperymencie naukowiec z Tel Awiwu Lilach Hadany, która zaczęła się zastanawiać, czy tylko zwierzęta słyszą i potrafią rejestrować dźwięk. Założyła, że rośliny słyszą bzyczenie pszczół. Jej badanie zostało opisane w  bioRxiv -wie. Zespół Hadany postanowił przyjrzeć się wiesiołkowi o dźwięcznej łacińskiej nazwie OENOTHERA DRUMMONDII. Okazało się, że w kilka minut po wystąpieniu wibracji skrzydeł lecącego zapylacza, roślina czasowo zwiększała ilość cukrów w nektarze. Najciekawsze jest to, że kwiaty wiesiołkowe potrafiły rozpoznać prawidłową, czyli pszczelą częstotliwość dźwięku i ignorowały inne odgłosy natury: wiatr...
Dodajmy, że Lilach Hadany jest też teoretykiem ewolucjonizmu i uważa, że kwiaty mogą rejestrować dźwięk, wynika z zasad ewolucji. Rośliny traciłyby możliwość zwabiania ,,zapylaczy", gdyby reagowały na inne bodźce dźwiękowe.
Ciekawe jest to, że zespół Lilach Hadany poddawał kwiaty działaniu pięciu dźwięków: ciszy, zapisu dźwięku lecącej pszczoły z odłegłości 12,5cm i dźwieków o niskiej i wysokiej częstotliwości generowanych przez komputer. Rośliny ,,wstawione" w ciszę, czyli umieszczone w szczelnym naczyniu ze szkła odcinającego wibracje powietrza nie produkowały nektaru o większej zawartości cukrów. Ten sam rezultat spotkał rośliny poddane działaniu o wysokiej frekwencji ( 158 do 160 khz) i dźwieków o pośredniej frekewncji ( 34 do 35khz)Tylko dźwięk - wibracja lecącej pszczoły stymulowała wiesiołka do wytwarzania większej ilości cukru w nektarze zapewniając sobie ekonomię wydatkowania energii i zapylenie.


Tu filmik o pszczołach, które lubią dźwięki wiolonczeli:
 - https://www.bbc.com/news/av/uk-england-nottinghamshire-48803596/bees-set-up-hive-in-cello-in-west-bridgford-garden?intlink_from_url=https%3A%2F%2Fwww.bbc.com%2Fnews%2Ftopics%2Fcpzppl5ng3rt%2Fbees&link_location=live-reporting-map

,,Ostatnio badacze radzieccy opierając się na dużej liczbie zdjęć filmowych doszli do wniosku, że różne figury wykonywane przez tańczącą pszczołę, to rzecz zupełnie przypadkowa. Istotne znaczenie ma wy­wijanie odwłokiem a ściśle biorąc — wibracja całego ciała,https://www.agroswiat.pl/blog/tajemna-mowa-pszczol.html

Kiedyś były w niezwykłej przyjaźni z człowiekiem. Do XVIII wieku nie sprzedawano miodu. Był on wyjątkowym dobrem, który można było podarować. Świadczyło to ważnej relacji ze światem pszczół i przyrody, o szacunku, który się teraz dopomina powrotu.

Ten temat tak mnie zawołał, że namówiłam wówczas męża na odtworzenie przydomowej pasieki i po kilku latach zbudowanie apidomku do uloterapii


ULOTERAPIA

http://www.przytkowice.pl/?page_id=713 - cytat z tej strony)
Mikrowibracje skrzydeł i biopole wytwarzane przez pszczoły, powietrze z ula, zapach miodu oraz propolisu, szum tysięcy pszczół stanowią o kompleksowym, uzdrawiającym działaniu pszczelej kuracji.  Wibracje powstające w ulu korzystnie oddziałują nie tylko na ogólny stan organizmu, ale również na tempo przemiany materii. Poprzez kontakt człowieka z taką energią, następuje wzrost sił życiowych, zmniejsza się zmęczenie. Zapach świeżego miodu, propolisu, wosku, pyłku pszczelego ma dobroczynny wpływ na centralny układ nerwowy, oddechowy, sercowo-naczyniowy, całkowicie poprawia się jakość snu. Nie ma żadnych przeciwskazań do korzystania z tej metody.  Domek ulowy zbudowany jest z drewna i zamieszkuje w nim od 2 do 10 rodzin pszczelich. Służy on  do odpoczynku na łóżku i jest tak skonstruowany, że pszczoła nie ma bezpośredniego kontaktu z pacjentem.  Powietrze wypełniające domek ulowy pozbawione jest bakterii, wirusów i chorobotwórczych grzybów. W domku nie ma elektryczności i zabronione jest wnoszenie urządzeń elektrycznych, zwłaszcza telefonów komórkowych. Aby dbać o dobrą kondycję fizyczną i psychiczną należy czerpać z natury to co najlepsze. Pszczoły tę zdolność opanowały do perfekcji, za swoją pracę odpowiadają zbiorowo. Dodatkowo wytwarzają produkty, które możemy wykorzystać w naturolecznictwie. Z uloterapii można korzystać od maja do września.
Medycyna zanotowała bardzo wiele przypadków wyleczenia tą metodą chorób zwyrodnieniowych, chorób stawów, bronchitu, astmy, bezsenności, chorób układu oddechowego, chorób serca. Ponadto uloterapia to profilaktyka chorób i odrodzenie witalnych sił organizmu.
A Ty jaką masz relację z pszczołami?

W tym miesiącu zapraszam do apidomku i na warsztaty on line:


Środy o 19.30 w polu narodzin pierwsze cztery spotkania są bezpłatne, możesz dzięki nim zobaczyć, czy moje asystowanie przyniesie Ci korzyść, a potem możesz wejść jeszcze na 8 spotkań...do 6.05 oferuję najlepszą cenę:)))

tu link do 4 bezpłatnych spotkań on line w polu narodzin w środy o 19.30
https://www.facebook.com/events/237331744138151/

tu link do 8 tygodniowego nowego kursu w polu narodzin on line
https://www.facebook.com/events/491149971519470/?event_time_id=491149974852803

Zaprosiłam do pola narodzin Patrycję Art i razem zapraszamy na 5 spotkań Alchemia łona w polu narodzin

https://www.facebook.com/events/244599873405027/?event_time_id=244599890071692

Katarzyna Auli Barszczewska

Tu filmik o pszczołach, które lubią dźwięki wiolonczeli:
 - https://www.bbc.com/news/av/uk-england-nottinghamshire-48803596/bees-set-up-hive-in-cello-in-west-bridgford-garden?intlink_from_url=https%3A%2F%2Fwww.bbc.com%2Fnews%2Ftopics%2Fcpzppl5ng3rt%2Fbees&link_location=live-reporting-map

,,Ostatnio badacze radzieccy opierając się na dużej liczbie zdjęć filmowych doszli do wniosku, że różne figury wykonywane przez tańczącą pszczołę, to rzecz zupełnie przypadkowa. Istotne znaczenie ma wy­wijanie odwłokiem a ściśle biorąc — wibracja całego ciała,https://www.agroswiat.pl/blog/tajemna-mowa-pszczol.html

Kiedyś były w niezwykłej przyjaźni z człowiekiem. Do XVIII wieku nie sprzedawano miodu. Był on wyjątkowym dobrem, który można było podarować. Świadczyło to ważnej relacji ze światem pszczół i przyrody, o szacunku, który się teraz dopomina powrotu.

Ten temat tak mnie zawołał, że namówiłam wówczas męża na odtworzenie przydomowej pasieki i po kilku latach zbudowanie apidomku do uloterapii


ULOTERAPIA

http://www.przytkowice.pl/?page_id=713 - cytat z tej strony)
Mikrowibracje skrzydeł i biopole wytwarzane przez pszczoły, powietrze z ula, zapach miodu oraz propolisu, szum tysięcy pszczół stanowią o kompleksowym, uzdrawiającym działaniu pszczelej kuracji.  Wibracje powstające w ulu korzystnie oddziałują nie tylko na ogólny stan organizmu, ale również na tempo przemiany materii. Poprzez kontakt człowieka z taką energią, następuje wzrost sił życiowych, zmniejsza się zmęczenie. Zapach świeżego miodu, propolisu, wosku, pyłku pszczelego ma dobroczynny wpływ na centralny układ nerwowy, oddechowy, sercowo-naczyniowy, całkowicie poprawia się jakość snu. Nie ma żadnych przeciwskazań do korzystania z tej metody.  Domek ulowy zbudowany jest z drewna i zamieszkuje w nim od 2 do 10 rodzin pszczelich. Służy on  do odpoczynku na łóżku i jest tak skonstruowany, że pszczoła nie ma bezpośredniego kontaktu z pacjentem.  Powietrze wypełniające domek ulowy pozbawione jest bakterii, wirusów i chorobotwórczych grzybów. W domku nie ma elektryczności i zabronione jest wnoszenie urządzeń elektrycznych, zwłaszcza telefonów komórkowych. Aby dbać o dobrą kondycję fizyczną i psychiczną należy czerpać z natury to co najlepsze. Pszczoły tę zdolność opanowały do perfekcji, za swoją pracę odpowiadają zbiorowo. Dodatkowo wytwarzają produkty, które możemy wykorzystać w naturolecznictwie. Z uloterapii można korzystać od maja do września.
Medycyna zanotowała bardzo wiele przypadków wyleczenia tą metodą chorób zwyrodnieniowych, chorób stawów, bronchitu, astmy, bezsenności, chorób układu oddechowego, chorób serca. Ponadto uloterapia to profilaktyka chorób i odrodzenie witalnych sił organizmu.
A Ty jaką masz relację z pszczołami?

W tym miesiącu zapraszam do apidomku i na warsztaty on line:


Środy o 19.30 w polu narodzin pierwsze cztery spotkania są bezpłatne, możesz dzięki nim zobaczyć, czy moje asystowanie przyniesie Ci korzyść, a potem możesz wejść jeszcze na 8 spotkań...do 6.05 oferuję najlepszą cenę:)))

tu link do 4 bezpłatnych spotkań on line w polu narodzin w środy o 19.30
https://www.facebook.com/events/237331744138151/

tu link do 8 tygodniowego nowego kursu w polu narodzin on line
https://www.facebook.com/events/491149971519470/?event_time_id=491149974852803

Zaprosiłam do pola narodzin Patrycję Art i razem zapraszamy na 5 spotkań Alchemia łona w polu narodzin

https://www.facebook.com/events/244599873405027/?event_time_id=244599890071692

Katarzyna Auli Barszczewska

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

O dziedziczeniu traumy na podstawie wykładu prof. Jadwigi Jośko-Ochojskiej

Ślad pamięciowy w układzie limbicznym wg. Eleny Tonetti-Vladimirowej w tł. Magdy Polkowskiej